Drukarnia – najwspanialsze miejsce
Czy ktoś kiedyś zastanowił się, jak niesamowite tajemnice kryje w sobie zwykła drukarnia? Jeśli nie, warto to nadrobić. Życie ludzkie jest niepełne, jeśli człowiek ani razu się nie zastanowił nad absolutnie fascynującą kwestią, jaką jest wyposażenie drukarni.
Wejście do fabryki książek to jak znalezienie się w cudownym śnie. Tony woluminów, które sprzedają księgarnie każdego dnia, wydostają się na świat właśnie stąd. Książka to najpierw arkusz papieru. Wyposażenie drukarni przekształca go w arcydzieło. Nie zawsze jednak. Czasem drukowane są wypociny kiepskich pisarzy i poetów. Kiepska literatura niestety zalewa nasz rynek i nie widać nadziei, by powódź tę powstrzymało jakieś odrodzenie kulturalne. Dlaczego tak się dzieje? Otóż nikt nie chce czytać rzeczy pięknych, piękno bowiem jest wymagające. By je pojąć, potrzeba wysiłku intelektualnego, a o chęć do niego naprawdę dziś trudno. Bez względu na jakość treści, wyposażenie drukarni produkuje wszystko, co zostanie mu zaprogramowane. Te urządzenia są jak sam papier – zniosą wszystko. Można przez nie przepuścić całe hektary kartek zapełnionych byle czym i nie usłyszy się ani słowa skargi. I nie ma się czemu dziwić, przecież dzieci, ryby i wyposażenie drukarni głosu nie mają. Narzekamy na jakość literatury, ale jaka ma ona być, kiedy czytelnictwo większości ludzi ogranicza się do ulotek reklamowych i instrukcji obsługi (a i to dla wielu jest problemem, dzięki czemu zarabiają różnorakie serwisy sprzętu). Przeciętny czytelnik nie chce się wysilać, albo wręcz przeciwnie wysila się tak, że znajduje w wierszu treści, na które sam autor w życiu by nie wpadł. Tak czy inaczej, kompletna degeneracja. Kiepskie, prostackie utwory sprzedają się więc najlepiej, a drukarnie je drukują, jakoś muszą przecież opłacić wyposażenie drukarni. Dość już jednak użalania się nad współczesną degradacją sztuki. Pora zastanowić się, jakie jeszcze aspekty drukowania książek warto poruszyć w tym niesamowicie ciekawym artykule. Dobrym pomysłem mogą być rozważania na temat pracy w drukarni. Jest ciężka, czy raczej lekka? Ma więcej plusów, czy minusów? Czy w ogóle się opłaca? Na te pytania najlepiej odpowiedzieliby sami zatrudnieni, ale z braku jakiegokolwiek drukarza w pobliżu, trzeba wysilić się samodzielnie. A więc, o ile kwestie związane z tak bogatym tematem, jakim jest wyposażenie drukarni, zostały już poruszone do granic możliwości, to samo bycie drukarzem jest także warte opisania. Drukarz ma władzę – to on programuje urządzenia drukarskie tak, by wypuszczały z siebie dokładnie to, co trzeba. Ciekawe, czy jest świadom odpowiedzialności, jaka na nim ciąży. Przecież książka to jeden z najcenniejszych wyrobów cywilizacji! Elektroniczny czytnik może się popsuć, książka, żeby była bezużyteczna, musi zostać spalona na popiół. To wspaniałe, że ktoś wymyślił książki. Równie wspaniałe jak to, że ktoś inny wymyśla wyposażenie drukarni, dzięki któremu drogocenne woluminy mogą zostać wysłane w ten pełen niezwykłości świat.